Rok szkolny 2020/2021, opublikowano w grudzień 2021

Natalia Sender, klasa 3j – od pięciu lat trenuje Karate Shōtokan, w tym czasie osiągnęła liczne sukcesy: 2 miejsce w kumite juniorek Open i 3 miejsce w kumite juniorek +59kg na XIX Central Europe Open w Bydgoszczy,
2 miejsce w kumite juniorek +59kg na mistrzostwach Warszawy, 2 miejsce w kumite juniorek +59kg na VII Pucharze Krajny i Pałuk, 1 miejsce na Ogólnopolskim Turnieju Solno CUP w kategorii kumite juniorek +59kg, 2 miejsce na 7th Central Poland Open w Pleszewie w starszej kategorii wiekowej- kumite kobiet U21 +68kg, oraz starty na międzynarodowych zawodach w Bielsko- Białej oraz w Berlinie.

- Twoją pasją jest sport, a zwłaszcza Karate Shōtokan, co to za dyscyplina sportu?

-  Jest to dyscyplina, która od niedawna zalicza się do dyscyplin olimpijskich. Składa się ona z kumite, kata i kihon. Zawody zazwyczaj odbywają się z dwóch pierwszych kategorii.

- Czy ten sport ma swoją filozofię, czy uprawiającemu go pomaga w życiu?

- Karate jak inne sporty ma swoją filozofię. Na to, żeby dobrze nauczyć się karate składa się wiele spraw nie tylko fizycznych. W kumite ważna jest szybkość, zwinność, precyzja uderzenia. Cios musi być w odpowiednim momencie zatrzymany, ponieważ za zbyt mocne uderzenie dostaje się karę, a za 4 tej samej kategorii automatycznie przegrywa się walkę. Trzeba też przewidzieć ruch przeciwnika i odpowiednio na niego zareagować oraz ciosy muszą być podkreślone odpowiednim wyjściem i krzykiem. W kata natomiast liczy się odpowiednia pozycja, ruchy, szybkość i dynamika oraz krzyk wraz z słyszanym oddechem. Wiele technik natomiast może przydać się do samoobrony w codziennym życiu.

- Skąd nazwa tego rodzaju karate?

- Nazwa „Shōtōkan” oznacza „salę, w której uczy Shōtō”. Wyraz „shōtō” był pseudoniem Gichina Funakoshi- założyciela tego stylu karate. Sam Funakoshi używał tylko słowa karate, ale później jego uczniowie zaczęli dodawać do tego Shōtōkan.

- Kiedy i  jak zaczęła się Twoja przygoda z tym sportem?

- Ten sport stał się moim hobby 5 lat temu. Trenuje Karate Shōtokan w Inowrocławskim Klubie Sportowym Karate pod okiem trenera Arkadiusza Padniewskiego. Wraz z rodzicami szukaliśmy jakiegoś ciekawych zajęć pozalekcyjnych i przypadkiem znaleźliśmy właśnie karate. Zdecydowałam, że bardzo chciałabym spróbować tego sportu i tak trenuję go do dziś.

- Jak często trenujesz?

- Treningi odbywają się 3 razy w tygodniu i czasami jeżdżę razem z klubem na treningi, bądź sparingi w weekendy.

- Czy poza treningami ten sport wymaga jakiś wyrzeczeń?

- Jak każdy sport karate również ma swoje wyrzeczenia. Jednak dzięki temu, że startuję w kategorii +59kg nie muszę tak, jak niektórzy koledzy trzymać się określonej wagi lub zrzucać kilka kilogramów na zawody. Muszę czasami zrezygnować ze spotkań z moimi znajomymi ze względu na moje hobby.

- Twoje osiągnięcia są imponujące. Wydaje się, że pandemia nie była w stanie przeszkodzić Ci w sięganiu po trofea….

- W ostatnim roku pomimo pandemii udało mi się kilka razy stanąć na podium. Jednymi z ważniejszych osiągnięć są: 1 miejsce na Ogólnopolskim Turnieju Solno CUP w kategorii kumite juniorek +59kg, 2 miejsce na 7th Central Poland Open w Pleszewie w starszej kategorii wiekowej- kumite kobiet U21 +68kg, 3 miejsce zdobyte wraz z koleżankami z klubu na Energa Grand Prix w Tczewie w kategorii kumite drużynowe juniorek oraz zajęte w październiku 2021 r. 9 miejsce na międzynarodowych zawodach Polish Open w Bielsku-Białej. Dzięki tym osiągnięciom jestem na 7 miejscem w kategorii juniorek i 6 miejscem w kategorii U21 w rankingu Polskiej Unii Karate.

- Co Tobie osobiście daje uprawianie tego sportu, oczywiście poza satysfakcją z osiąganych sukcesów…

- Dzięki tej dyscyplinie nauczyłam się konsekwencji oraz kontroli nad emocjami, ale też poznałam wiele cudownych osób z klubu, z którymi trenuje oraz jeżdżę na zawody.

- Najbliższe plany…..

- Obecnie skupiam się na przygotowywaniach do Mistrzostw Polski, które odbędą się 19 grudnia oraz przygotowaniu do przejścia do starszej kategorii wiekowej (18-21 lat) do której przechodzę pod koniec lutego 2022 r, ponieważ start w tej konkurencji różni się trochę niż start w juniorkach.

- A dalsze zamierzenia? Niebawem studia, czy będzie to rozstanie z karate?

- Na dzień dzisiejszy trudno mi określić, czy będę w stanie pogodzić studia z karate. Jestem w klasie maturalnej więc muszę bardzo się starać, aby pogodzić moje hobby z nauką. Mam jednak nadzieję, że znajdę czas na naukę i na treningi.

 

Wywiad przeprowadzono w grudniu 2021 r.